Postęp technologiczny w zarządzaniu lekami
Wdrożenie nowoczesnego systemu zarządzania lekami jest mądrą decyzją, ale wymaga dokładnego i dobrego zaplanowania oraz konsekwencji w działaniu. Niestety, zbyt często oczekujemy, że technologia zacznie działać dzięki „magii”, od razu i że będziemy mieli bezpieczniejszy system (jedynie) poprzez wdrożenie tej technologii. Ale często, skupiając się na samej aptece lub formie dystrybucji leków (Unit Dose) mamy zamkniętą drogę pójścia naprzód w rozwoju. Problemy związane z całą infrastrukturą szpitala w wielu przypadkach mogą zniweczyć olbrzymi trud związany z wdrażaniem automatyzacji na poziomie apteki. Tak przynajmniej wynika ze doświadczeń liderów w tej dziedzinie. System dystrybucji leków w całym szpitalu musi zostać naprawiony przed wdrożeniem technologii w bezpieczny sposób. Właściwe zarządzanie środowiskiem szpitalnym jest ważnym pierwszym krokiem. Niezbędne jest jednak monitorowanie nawyków pracy i ustalanie przyczyn powtarzających się błędów. Propozycje udoskonaleń w celu zmniejszenia błędów związanych z lekami to: zautomatyzowane systemy dozowania; kodowanie kodami kreskowymi jednostek terapeutycznych; identyfikacja pacjenta poprzez kod kreskowy; nadzór nad systemami opieki lekarskiej; rozwiązania e-pacjent. Mimo wdrożenia zaawansowanych systemów błąd ludzki może nadal opierać się automatyzacji, być niejako odpornym na automatyzację. Każdy błąd musi być rejestrowany, identyfikowany i korygowany. W przeciwnym wypadku nowe technologie będą utrudniały pracę i przynosiły straty finansowe. Dodatkowo nadmierna zależność od technologii może zaszczepić fałszywe poczucie bezpieczeństwa. Podczas wdrażania automatyzacji pojawiają się nowe typy błędów w leczeniu określone jednym stwierdzeniem: “To jest skomputeryzowane; myśleliśmy, że komputery nie popełniają błędów”. Czasami system jest tak dobry, jak jego użytkownicy. W automatycznych szafach dozujących można na przykład umieścić lek w niewłaściwym gnieździe. Pielęgniarki zakładając, że wszystkie miejsca są prawidłowo wypełnione mogą nawet nie odczytać etykiety leku przed jego podaniem. To są realne zagrożenia występujące podczas wdrażania systemu. Należy pamiętać, że nawet technologia ma swoje ograniczenia. Zamiast posługiwać się wiedzą użytkownicy wierzą, że natychmiastowym skutkiem samej automatyzacji będzie zapewnienie bezpieczeństwa. Jest to błędne założenie i dalekie od prawdy. Kolejnym wyzwaniem jest opcja obejścia w automatycznym systemie dozowania, swoisty „bajpas”, który musi być w każdym bezpiecznym systemie. Choćby z powodu awarii systemu musi być zapewniony dostęp do leków. Dostawcy systemów często zwracają na to uwagę. Takie podejście można zaobserwować obserwując pracę w szpitalu i to zarówno pielęgniarek jak i farmaceutów. Taka sytuacja występuje często, gdy ludzie stają się zbyt zajęci lub występują liczne przerwy na skutek złego zaplanowania i wdrożenia systemu. Wtedy skłonność człowieka do naciśnięcia przysłowiowego przycisku “okay obchodzę system” staje się większa. Wtedy pojawiają się dodatkowe problemy z identyfikacją leków podawanych pacjentom.
Zespół powinien określić dostępne na rynku typy automatyzacji odzwierciedlając rzeczywiste potrzeby szpitala. Nie kierując się wyłącznie wiedzą dostarczoną przez jednego tylko dostawcę rozwiązań należy określić, które procesy należy automatyzować. Czy procesy w zakresie przepakowywania, obsługi szaf wydawczych, tradycyjnego składowania, udział poszczególnych grup wyrobów w “przepychaniu” przez system, dawek jednostkowych czy zbiorczych, postaci leku i wiele innych czynników wytypowanych przez zespół. Istotne przy tym jest, że nie rodzaj robota w aptece powinien determinować dystrybucję leków w szpitalu. Przeciwnie, to model dystrybucji powinien określić założenia dla automatyzacji apteki.
Dlatego właśnie należy opisać procesy w obszarze, który chcemy automatyzować. Głównie z powodu zastąpienia monotonnej pracy wymagającej skupienia. Taka bowiem praca jest przyczynia się do popełniania błędów.
Pozostaje oczywiście pytanie co chcemy automatyzować i w jakim zakresie chcemy zastąpić pracę człowieka urządzeniem?